Układanie gładzi nie wymaga szczególnej wiedzy technicznej, natomiast niezbędne jest pewne doświadczenie. Jest to czynność wymagająca dokładności i wprawy. Jeśli więc nie miałeś wcześniej do czynienia, choćby z tynkowaniem, to lepiej zatrudnić ekipę. Żmudne wyrównywanie masy, która z uporem będzie odmawiać posłuszeństwa, może doprowadzić do białej gorączki.
Warto więc pomyśleć o małym treningu i najpierw zmierzyć się z gładzią w pomieszczeniu mniej reprezentacyjnym – kotłowni, garażu, komórce. Gdy stwierdzisz, że nie taki diabeł straszny, możesz gładzić dalej, ciesząc się z poczynionych oszczędności.
Przed przystąpieniem do zmagań z gipsową masą musisz zorganizować wygodną drabinę, a najlepiej małe rusztowanie przejezdne (składane). Potrzebne będzie też sporo grubej folii malarskiej i szerokiej taśmy do jej przyklejania. Kupić musisz zestaw pac nierdzewnych – dłuższych i krótszych, większe i mniejsze kielnie, kielnię kątową, pacę z siatką szlifierską i zapasem siatek, wiaderka, pędzle , wałki malarskie, wysięgnik teleskopowy oraz kuwety do farby.
Gips to materiał piekielnie brudzący. Co się da, trzeba więc wynieść z pomieszczeń, a pozostałe przedmioty dokładnie zabezpieczyć folią. Okna najlepiej jest osłonić folią malarską, mocując ją do ram taśmą samoprzylepną. Z powierzchni ścian i sufitów trzeba usunąć grudki tynku. Najlepiej posłużyć się w tym celu długą metalową szpachelką. Ściany i sufity trzeba oczyścić z kurzu i zagruntować. Jeśli podłoże jest chłonne, to preparatem, który zmniejszy chłonność, a jeśli wykazuje zbyt małą chłonność – preparatem poprawiającym przyczepność.
Wykonywanie gładzi można rozpocząć dopiero po 24 godzinach od zagruntowania ścian. Do wiadra z odmierzoną ilością wody nal eży wsypać porcję zaprawy wystarczającą mniej więcej na 40 minut pracy (około ¼ pojemności worka 20-25 kg) – po upływie tego czasu gładź traci plastyczność. Po trzech minutach zaprawę miesza się wiertarką z mieszadłem Każdą kolejną partię trzeba przygoto wywać w czystym wiaderku – zaschnięte resztki zaprawy gipsowej przyspieszają bowiem wiązanie świeżo rozrobionej masy. Nie wolno też dolewać wody do zaprawy, gdyż prowadzi to do jej zbrylenia. Dobrze wyrobiona masa ma konsystencję masła pozostawionego w temperaturze pokojowej.
Układanie gładzi najlepiej zacząć od narożników wewnętrznych. Masę nanosi się pacą, a później wygładza specjalna kielnia kątową. Później można rozpocząć nanoszenie gładzi na sufity i na ściany. Używa się do tego pacy ze stali nierdzewnej, a masę nakłada na nią kielnią. Dobrzy specjaliści nanoszą gładź jedną warstwą. Czasem jednak trzeba układać dwie lub trzy warstwy, w odstępach 20-minutowych. Kolejne warstwy nanosi się zgodnie z regułą “mokre na mokre”, czyli zanim poprzednia warstwa zacznie wiązać. Pamiętaj, że każda następna warstwa musi być cieńsza od poprzedniej i zacierana w kierunku prostopadłym w stosunku do poprzedniej. Prace będą postępowały szybko, jeśli do przecierania gładzi gipsowej na ścianach używana będzie długa paca tynkarska.
Gładź jest mało odporna na uderzenia, dlatego narożniki zewnętrzne, na przykład narożniki wnęk okiennych i drzwiowych trzeba wzmocnić kątownikami aluminiowymi. Wtapia się je w świeżo naniesiony klej gipsowy, a później zaszpachlowuje gładzią. Profile narożnikowe tnie się nożycami do blachy Zanim masa wyschnie trzeba skontrolować, czy narożnik jest równy i nie ma odchyłów od pionu. W razie czego można go jeszcze poprawić Gładź schnie w tempie około 1 milimetr na dobę. Jeśli po wyschnięciu okaże się, że nie jest idealnie równa, można ją przeszlifować pacą z naciągniętą siatką ścierną numer 100, a później – drugi raz – z siatką numer 180. Bardzo równa i gładka powierzchnia ścian i sufitów pokrytych gładzią wymaga przed malowaniem gruntowania. Gruntowanie można rozpocząć na drugi dzień po szlifowaniu, oczyściwszy wcześniej ściany i sufity z pyłu.
Po zakończeniu procesu gładzenia i szlifowania, kluczowym krokiem jest właściwe przygotowanie powierzchni do malowania. Należy najpierw dokładnie oczyścić ściany i sufity z pyłu za pomocą odkurzacza i zamoczonej w wodzie szmatki. Po wstępnym oczyszczeniu, należy nałożyć na całą powierzchnię specjalny grunt, najlepiej za pomocą wałka z krótkim włosiem, aby zapewnić równomierne rozprowadzenie produktu. Gruntowanie zwiększa przyczepność farby i zapobiega jej nadmiernemu wsiąkaniu, co przekłada się na bardziej jednolitą warstwę malarską. Po zastosowaniu gruntu, powinniśmy odczekać minimum 24 godziny przed nałożeniem pierwszej warstwy farby. Zaleca się użycie farby podkładowej przed nałożeniem ostatecznego koloru, aby uzyskać bardziej jednolity efekt końcowy i lepsze krycie. Pamiętaj, aby zawsze postępować zgodnie z zaleceniami producenta zarówno gruntów, jak i farb, aby uniknąć błędów i uzyskać jak najlepszy efekt wizualny oraz trwałość powłoki malarskiej.
