Jest następca klimatyzacji. Czy to urządzenie chłodzi lepiej i jest neutralne klimatycznie?

2024-09-04 8:15

Z roku na rok jest coraz goręcej. Żeby wytrzymać takie upały, chcemy chłodzić pomieszczenia, w których jesteśmy. Używamy wtedy bardzo często klimatyzatorów, które zużywają bardzo dużo prądu, przyczyniając się tym samym zanieczyszczaniu środowiska, napędzamy tym samym efekt cieplarniany. Wymyślono jednak sposób, jak temu zaradzić.

Klimatyzator

i

Autor: Canva zdjęcie ilustracyjne

Ciepło, coraz cieplej w Polsce i na Świecie

Z roku na rok nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie mamy do czynienia z kolejnymi rekordami temperatur. Związane one są z ocieplaniem się klimatu w sposób gwałtowny. Ludzie nie są przystosowani do funkcjonowania przez dłuższy czas w takich warunkach. Używamy wtedy różnych metod ochłody. Jedną z nich jest montaż klimatyzatorów. Choć są one skuteczne w chłodzeniu, szkodzą w innej kwestii.

Klimatyzatory szkodzą klimatowi?

W samej Polsce większość prądu pozyskiwana jest z węgla kamiennego. Jest to forma najbardziej szkodliwa dla środowiska naturalnego. Jeśli więc pod taką sieć podpinamy coraz większą liczbę klimatyzatorów i używamy je coraz dłużej, to chcąc się schłodzić, przyczyniamy się do coraz bardziej znacznego ocieplania się klimatu i jeszcze większej liczby dni z upałami, tworząc samonapędzające się koło przyczynowo skutkowe.

Coraz większe zapotrzebowanie na ochładzanie

Już teraz, według naukowców aż 20 procent zapotrzebowania całkowitego na prąd jest przeznaczane na ochładzanie bądź ogrzewanie przestrzeni. Jak wskazują, do 2050 roku będzie to drugi powód, z którego będziemy korzystać przy pomocy prądu. Warto więc szukać rozwiązań, które spowodują, że to zużycie nie będzie tak szkodliwe dla środowiska. Zarówno, jeśli chodzi o źródła energii (te odnawialne), jak i energooszczędne sprzęty.

To koniec klimatyzacji, jakie znamy?

W czasopiśmie Nature Energy możemy przeczytać o nowej formule ochładzania pomieszczeń. Ma ono nie wykorzystywać kompresji pary, wykorzystując przy tym ogrom energii. Nowe urządzenie wykorzystuje efekt elastokaloryczny. Na czym on polega? Chłodzi i ociepla materiał przez jego rozciąganie i ściskanie. W trakcie tego mechanizmu wydziela się, lub jest pochłaniane ciepło. Można takie ciepło, lub zimo oddać wtedy środowisku bez konsekwencji.

Nikiel i tytan na ratunek klimatowi?

Do spowodowania tego efektu naukowcy już w 1980 roku wykorzystali stopy niklu i tytanu (NiTi). Wykorzystano ich tzw. pamięć kształtu. Chodzi o to, że zmieniają kształt pod wpływem zimna, a powracają do pierwotnego wyglądu po podgrzaniu takiego stopu. Ich zakres temperaturowy jest ogromny (sięgający granic -200 stopni Celsjusza). Naukowcy planują nadal rozwijać tę technologię zarówno do korzystania w klimatyzatorach, jak i pompach ciepła.