Za najdroższy owoc na świecie można uznać duriana. W 2019 roku jeden z tych owoców sprzedano na aukcji za 190 tys. zł. To kwota za jaką można kupić dobry samochód. Nic dziwnego, że w wielu regionach durian nazywany jest „królem owoców”.
Nazwa duriana pochodzi od malajskiego słowa „duri”, oznaczającego kolec. Skóra tego owocu, który osiąga długość ok. 30 cm i wagę ok. 3 kg. pokryta jest licznymi ostrymi kolcami. Ponieważ owoce te rosną na drzewach osiągających nawet 40 metrów wysokości, spadający z takiej wysokości kolczasty owoc może stanowić śmiertelne niebezpieczeństwo – tym samym duriana można uznać nie tylko za najdroższy, ale też za najbardziej niebezpieczny owoc świata.
Duriany uprawiane są w Azji Południowo-Wschodniej i uchodzą za wyjątkowy przysmak. Spożywa je się surowe, gotowane i smażone. Przyrządza się z nich nawet lody.
Najbardziej charakterystyczną cechą duriana jest jednak jego odurzający zapach. Azjaci mawiają, że owoc ten „pachnie jak piekło, a smakuje jak niebo”. Zapach duriana można porównać do mieszanki woni zgniłego mięsa i spleśniałego sera. Jest przy tym bardzo intensywny i potrafi utrzymywać się przez kilka godzin. Dlatego też w wielu miejscach spożywanie duriana jest zakazane. Specjalne oznaczenia zakazujące jedzenia durianów można spotkać m.in. w niektórych hotelach, samolotach i środkach komunikacji publicznej.