Składniki (porcja dla sześciu osób):
-
500 g makaronu tagliatelle (wstążki)
-
Sześć łyżek gęstej śmietany, minimum 12 procent
-
Jedno jajko
-
Solidna garść świeżego szpinaku
-
Dwie łyżki utartego żółtego sera
-
Sok z dwóch cytryn
-
Utarta skórka z dwóch cytryn
-
Oliwa z oliwek
-
Czosnek (opcjonalnie)
-
Sól, pieprz
Przygotowanie: Makaron gotujemy według instrukcji na opakowaniu. Odcedzamy, ale nie do końca – należy zostawić trochę wody na dnie (jedna czwarta szklanki). Wrzucamy makaron z powrotem do garnka, dodajemy śmietanę, roztrzepane energicznie jajko i mieszamy, podgrzewając przez minutę, dwie na wolnym ogniu. Potem wrzucamy skórkę, szpinak oraz ser, dodajemy sok z cytryn. Doprawiamy solą i pieprzem, znów mieszamy. Podgrzewamy aż odparuje płyn (trzeba być uważnym, chodzi o to, by zdjąć potrawę z ognia tuż przed przypaleniem). Dodajemy oliwę – najlepiej skropić nią makaron, bardzo przydaje się w kuchni śródziemnomorskiej spryskiwacz do oliwy. Przekładamy na talerze, dekorujemy listkiem szpinaku.
PS. Ci, którzy uważają, że szpinaku nie da się zjeść bez czosnku – mogą go oczywiście dodać, choć nie za dużo, w tym daniu główną nutą ma być cytryna.
Aby wzbogacić danie o dodatkowy smak i wartości odżywcze, można na koniec dołożyć do makaronu prażone orzeszki piniowe. Przed dodaniem do potrawy, należy je delikatnie podprażyć na suchej patelni, aż się delikatnie zarumienią. Orzeszki piniowe nie tylko dodadzą przyjemnego, chrupkiego elementu do konsystencji makaronu, ale również wprowadzą orzechowy aromat, który doskonale skomponuje się z pozostałymi składnikami. Ponadto, orzeszki piniowe są bogate w zdrowe tłuszcze, białko oraz witaminy i minerały, co sprawi, że danie będzie jeszcze bardziej wartościowe pod względem odżywczym.