Olej rzepakowy czy słonecznikowy do smażenia? Jeden z nich na patelni zamienia się w truciznę

Polacy używają oleju słonecznikowego na potęgę. Dodają go do sosów, sałatek, a także smażą na nim potrawy. Jeżeli zdarza ci się korzystać z oleju słonecznikowego podczas obróbki termicznej, musisz natychmiast to zmienić. Na patelni ten olej zmienia się... w truciznę. Więcej szczegółów w artykule.

Ten olej po podgrzaniu zmienia się w rakotwórczą truciznę. Króluje na stołach Polaków

i

Autor: Getty Images Ten olej po podgrzaniu zmienia się w rakotwórczą truciznę. Króluje na stołach Polaków

Olej słonecznikowy jest bardzo popularny w polskich kuchniach. Wielu z nas, ma go w swoim domowym zapleczu i bardzo dobrze! Olej ze słonecznika ma największe stężenie naturalnej witaminy E wśród wszystkich olei roślinnych. Jednak problem zaczyna się wtedy, gdy nie zwracamy uwagi na to, którego z tłuszczów: rzepakowego czy słonecznikowego, używamy do smażenia. A różnica jest kolosalna i wpływa na nasze zdrowe.  

Dlaczego nie wolno smażyć na oleju słonecznikowym?

Pamiętaj, że smażenie na oleju słonecznikowym to wyjątkowo zły pomysł. Jeżeli zdarza Ci się tak robić, to natychmiast zmień swoje przyzwyczajenia! Co najciekawsze, ten rodzaj tłuszczu nie potrzebuje skrajnie wysokich temperatur, by zacząć wydzielać szkodliwe dla zdrowia substancje. Wystarczy już 100 st. C.!

Dlaczego tak się dzieje? Wszystko przez zawartość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które w wysokich temperaturach ulegają rozpadowi. Wystarczy już 100 st. C., by olej słonecznikowy zaczął być szkodliwy, a nawet niebezpieczny dla zdrowia. Dzieje się tak, ponieważ olej słonecznikowy ma niską temperaturę dymienia, co skutkuje tym, że podczas rozpadu tłuszczów, wytwarza się glicerol i wolne kwasy tłuszczowe. Z kolei olej słonecznikowy całkowicie pozbywa się swoich pozytywnych właściwości.

To jednak nie wszystko! Badacze są przekonani, olej słonecznikowy poddawany obróbce termicznej może również uwalniać rakotwórczy aldehyd. Potwierdzają to naukowcy z Uniwersytetu De Montfort, jak i uczeni z Oxfordu. 

Oto najzdrowsze oleje do głębokiego smażenia

Na szczęście na rynku istnieje tyle zamienników olei, dlatego nie musisz się zastanawiać, jaki tłuszcz wybrać zamiast oleju słonecznikowego.

Do grupy najzdrowszych olejów do smażenia należą:

  • olej rzepakowy,
  • oliwa z oliwek,
  • olej kokosowy,
  • masło klarowane.

Zacznijmy od najbardziej popularnego - oleju rzepakowego. Co ciekawe badacze zalecają spożycie 30 gramów oleju rzepakowego dziennie, są to 2 łyżki stołowe. Można je włączyć do diety zarówno do smażenia, pieczenia, jak i spożywania na zimno do sałatek. Dlatego jeżeli zastanawiałeś się, czy olej rzepakowy jest zdrowy – możesz śmiało go używać.

Czas na drugą propozycję. Podczas smażenia oliwa z oliwek nie traci swoich właściwości. Dlatego z powodzeniem możemy używać jej do duszenia, smażenia, pieczenia czy gotowania na parze, bez zastanawiania się czy nadal jest zdrowa.

Trzecim z tłuszczów jest olej kokosowy rafinowany, który także może być wykorzystywany podczas obróbki termicznej wielu potraw. W odróżnieniu do oleju słonecznikowego, posiada on wysoki punkt dymienia, wynoszący około 200 stopni Celsjusza! Dlatego jest przydatny właśnie podczas tego procesu. 

A na koniec "król", czyli masło klarowane, wbrew pozorom jest to najzdrowszy i najlepszy tłuszcz do smażenia i pieczenia potraw. Tłuszcz ten jest ceniony w gastronomii. Z kolei jego punkt dymienia wynosi  aż 230 stopni C, przez co nadaje się do obróbki termicznej praktycznie wszystkich produktów, od warzyw do mięsa.

A Ty jaki wybierasz tłuszcz do smażenia?