Ryba maślana wycofana ze sprzedaży
Włochy to jedna z kulinarnych stolic świata. Kuchnia włoska słynie z rewelacyjnych makaronów, kanapek, świetnego sosu pomidorowego czy wreszcie szalenie popularnej pizzy. Włosi przykładają dużą uwagę do składników, które są wykorzystywane w procesie przygotowywania potraw. Nie inaczej jest w przypadku ryb i wszelkich owoców morza, do których ten kraj ma spory dostęp.
Ryby stanowią nieodłączny element wielu dań kuchni włoskiej i z tego też powodu wprowadzane są kolejne regulacje mające na celu zapewnić bezpieczeństwo spożywania posiłków na bazie różnych składników. Ostatnio na cenzurowanym znalazły się konkretne gatunki ryb.
Polecany artykuł:
Mowa tu o eskolarze i kostropaku, które zaliczane są do tzw. ryb maślanych. Swoją nazwę zawdzięczają posmakowi, ale i wysokiej zawartości tłuszczu, która sięga nawet 21% (średnio 18% - 21% zawartości tłuszczu w rybie). Dla porównania przeciętny tuńczyk ma od 1% do 5% tłuszczu, natomiast dziko poławiany łosoś może posiadać do 13% tłuszczu w organizmie.
To sprawia, że ryba maślana może stanowić ścisłą czołówkę najbardziej tłustych ryb na świecie. Niezwykle popularna i doceniana ze względu na smak ma przełożenie na zdrowie. Tak jak lekarze przestrzegają przed częstym jedzeniem łososia ze względu na szkodliwy ołów, tak i w przypadku maślanych ryb zawartość tłuszczu może nie być zdrowa dla spożywającego.
Polecany artykuł:
Szkodliwe właściwości ryby maślanej
Eskolar i kostropak zawierają duże ilości specyficznych estrów woskowych. Estry to grupa związków chemicznych będąca kondensacją kwasów, co oznacza, że przy nadmiernym ich spożyciu mogą wystąpić niepożądane skutki zdrowotne. Estry te są trudne do strawienia przez ludzki organizm, a mogą stanowić nawet 20% masy całej ryby. To sprawia również, że pomimo braku potwierdzenia badaniami, osoby dbające o wątrobę powinny unikać tych gatunków ryb. Jedną z chorób, które maślana ryba może wywoływać jest tzw. keriorrhea, czyli tłuszczowa biegunka. Jest to zdecydowanie dolegliwość, której nikt nie chciałby się nabawić.
Powyższe zagrożenia nie sprawiają jednak, że inne kraje idą tropem Włoch. Stany Zjednoczone i kraje Unii Europejskiej muszą stosować specjalne ostrzeżenia przed skutkami ubocznymi umieszczone na etykiecie produktu. Nie ma jednak całkowitego zakazu sprzedaży takowych ryb. Osoby, które mogą być uczulone na estry woskowe powinny unikać spożycia przysmaku, ponadto samo danie może być ciężkostrawne dla osób z nadwrażliwością układu pokarmowego. W Polsce ryba jest możliwa do kupienia. Warto więc zapoznać się z jej oddziaływaniem na nasz organizm przed ewentualnym jej zakupem bądź zamówieniem w restauracji.
