Rosół jest dobry na wszystko!
W problemach żołądkowych, na przeziębienie, dobry do niedzielnego obiadu, na chrzcinach, weselach, rocznicach, czy pogrzebach. Rosół towarzyszy nam przez całe życie. Nic dziwnego. Jest to królowa zup. Podczas choroby rozgrzewa i daje, za sprawą włoszczyzny i drobiu wielu witamin i minerałów. To między innymi: żelazo, potas, wapń, magnez i beta-karoten, czy witamina E. Warto nadmienić, że rosół jest także mało kaloryczny.
Nigdy więcej nie wrzucaj tego do rosołu!
Według badań Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego dodawanie jednego z podstawowych składników rosołu, z bogatej w witaminy zupy, może sprawić, że wlejemy w siebie truciznę! O co chodzi? Mowa tu o przypalanej cebuli. - Jeśli przypieczona cebula trafi do rosołu, razem z nią przechodzą do potrawy takie toksyczne związki, jak akrylamid, który kumuluje się w organizmie i może zaburzać prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego - przekazał portalowi poradnikzdrowie.pl Baszar El-Helou z Instytutu.
Jak uniknąć problemów zdrowotnych i dodać cebulę?
Jeśli nie wyobrażamy sobie rosołu palonej cebuli, należy spaloną część warzywa odciąć, wtedy pozbędziemy się szkodliwych związków chemicznych, a pozostawimy zarówno smak, jak i te dobre wartości odżywcze, które w sobie ma cebula. Warto także dodać cebulę w innym wydaniu. Czy to surową, czy podsmażaną. Niewielu także wie, że jest jeszcze jeden składnik, który nie jest do końca zdrowy.
Rosół bez kury znacznie zdrowszy?
Magda Gessler, najbardziej rozpoznawalna polska restauratorka radzi, by do rosołu nie dodawać kurczaka. Nazywa go nie mięsem, a "hormonem". Chodzi o to, w jakich warunkach w dzisiejszych czasach hoduje się kurczaki na masową skalę. Te później kupujemy w supermarketach. Możemy nie dodawać mięsa w ogóle, bądź zastąpić kurczaka wołowiną, bądź innym drobiem, takim jak indyk, czy kaczka.
Podstawa rosołu to warzywa!
Popularna włoszczyzna (marchewka, seler, por, oraz korzeń pietruszki), to podstawa rosołu, to one nadają zupie aromat i smak. Unikajmy sztucznych zamienników, które nadają jeszcze intensywniejszy smak zupie, gdyż zawierają one w sobie ogrom konserwantów i barwników, powodując, że zupa ze zdrowej, staje się sztuczną i tuczącą, bez wartości odżywczych. Pamiętajmy, by zupę jeść na ciepło, wtedy jest najlepsza!
Polecany artykuł: