KONIEC ŚWIATA i anomalie pogodowe - czy mają coś wspólnego? Jakie kataklizmy mają zapowiadać koniec świata?

2024-06-03 6:35

Gdy na Ziemi zdarzają się trzęsienia ziemi, tsunami, wybuch wulkanu, ulewne deszcze, upały w środku zimy, albo inne naturalne katastrofy - wtedy często rozlegają głosy, że to zapowiedź końca świata. Czy tak jest naprawdę, czy też rozmaite naturalne katastrofy to po prostu normalne objawy tego, że nasza planeta wciąż żyje? Ile z tych niby dziwnych zdarzeń jest normą? Czy naprawdę przyroda mówi nam, że zagłada Ziemi jest blisko?

KONIEC ŚWIATA i anomalie pogodowe - czy mają coś wspólnego? Jakie kataklizmy mają zapowiadać koniec świata?

i

Autor: Getty Images

Powodzie, wybuchy wulkanów, wielkie susze - czy to norma czy omen?

Kataklizmy naturalne, takie jak wielkie powodzie czy susze, wybuchy wulkanów albo trzęsienia ziemi - zdarzają się stale i nie wydają się grozić końcem świata. Jednak niektóre z katastrof przeszły do historii świata - jak choćby biblijny potop, opisywany również przez inne cywilizacje. A więc sytuacje, które groziły zagładą ludziom, zdarzały się już w historii naszej planety i naukowcy wiedzą o tym doskonale.

Jednak większość z nich odrzuca realną możliwość ich wystąpienia w najbliższym czasie. Naukowcy twierdzą, że współczesne badania i wiedza pokazują, że nie grozi nam żadna wielka katastrofa naturalna. Patrick Geryl, astrofizyk, polemizuje z nimi przekonując, że wielu z nich celowo zataja swoją wiedzę na temat zbliżającej się zagłady ziemi. Naukowiec twierdzi też, że w gruncie rzeczy w wielu dziedzinach współczesna wiedza jest uboższa od tej, jaką mieli starożytni. Uważa, że na przykład wiedza o polach magnetycznych słońca jest znacznie mniejsza niż wymagałaby tego nowoczesna astronomia, a więcej na ten temat wiedzieli Egipcjanie i Majowie, potomkowie ocalałych Atlantydów. 

Jakich kataklizmów możemy się spodziewać 21 XII 2012?

W tym czasie ma nastąpić przebiegunowanie Ziemi, którego skutkiem będą gwałtowne klęski żywiołowe. Wiąże się to z działaniem pól magnetycznych słońca. W 2012 roku ma być bardzo aktywne, ma się na nim pojawić znacznie więcej plam. Kolejne eksplozje na Słońcu będą wytwarzały bardzo mocne pola magnetyczne, których działanie dotknie Ziemię. Kiedy to się stanie, bieguny Ziemi po prostu się odwrócą lub zaczną się przemieszczać, a kula ziemska - poruszać w odwrotnym kierunku. Zmiana ta może nastąpić w czasie krótszym niż jedna doba! Takie wydarzenie będzie musiało wywołać bardzo gwałtowne klęski żywiołowe, czyli powodzie czy fale tsunami.

Dodatkowym efektem słonecznej nadaktywności będzie bardzo groźne wzmożone promieniowanie słoneczne. Przemieszczenie biegunów może wywołać zlodowacenie na obszarach, dotąd bardzo gorących lub leżących w klimacie umiarkowanym. Z kolei fale upałów mogą dotknąć miejsca dotychczas bardzo zimne. 

Chociaż kataklizmy przewidywane na 21 grudnia 2012 roku opierały się na spekulacjach, istnieją rzeczywiste zagrożenia związane z geomagnetyzmem i aktywnością słoneczną. W rzeczywistości, w 1859 roku miało miejsce zjawisko znane jako Burza Carringtona, która była najsilniejszą zarejestrowaną burzą geomagnetyczną. To wydarzenie spowodowało rozległe zakłócenia w telegrafii i wywołało polarną zorzę widzianą nawet na Karaibach. Naukowcy przestrzegają, że gdyby podobna burza miała miejsce dzisiaj, mogłaby wyrządzić znaczne szkody w nowoczesnej infrastrukturze, takich jak satelity, sieci elektroenergetyczne i systemy telekomunikacyjne. Oprócz groźby geomagnetycznej burzy, zmiany klimatyczne i stopniowy wzrost globalnych temperatur stanowią poważne ryzyko dla stabilności ekologicznej naszej planety. Przewiduje się, że ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak silniejsze huragany, dłuższe okresy suszy i intensywniejsze opady deszczu, mogą stać się coraz częstsze i bardziej destrukcyjne w miarę postępu zmian klimatycznych.

QUIZ. Co należy zrobić po zobaczeniu czarnego kota? Przesądy nadal żywe. Tylko komplet punktów przyniesie ci szczęście

Pytanie 1 z 10
Które zdarzenie przynosi pecha zgodnie z przesądem?