Przepowiednie. Co przepowiadali prorocy Starego Testamentu?

2024-06-01 2:22

Znaczną część Starego Testamentu zajmują księgi proroctw. Ukryte w nich przepowiednie wieściły m.in. koniec imperium babilońskiego i kary dla ludzkości za nieposłuszeństwo wobec Boga. Dowiedz się, jakie proroctwa głosili Izajasz, Jeremiasz i Daniel.

Przepowiednie. Co przepowiadali prorocy Starego Testamentu?

i

Autor: Getty Images

Co wieścił Izajasz?

Kościół przyjmuje, że najważniejszym z proroków był Izajasz. Urodził się w 765 r. p.n.e. w Jerozolimie, w bogatej rodzinie, dzięki czemu zdobył wykształcenie. Gdy był w wieku 26 lat, w świątyni objawił mu się Bóg i uczynił go prorokiem. Ten kaznodzieja narodu wieścił upadek królestwa Izraela i Judy, który miał być karą za niewierność Bogu. Imię Izajasz w hebrajskim oznacza „zbawieniem jest Jahwe”, słowa te były ostoją jego nauk. Nawoływał więc, by naród wybrany nawrócił się i wszelkie nadzieje pokładał jedynie w Bogu. W przeciwnym razie Izajasz przewidywał klęskę narodu wybranego. W swoich proroctwach dużo miejsca poświęcał nadejściu Mesjasza oraz ocaleniu garstki narodu wybranego, z której narodzi się święty naród.

Co przepowiadał Jeremiasz?

Prorok Jeremiasz uchodzi za jedną z najbardziej niezwykłych postaci biblijnych. Urodził się w VI w.p.n.e. w kapłańskiej rodzinie w Anatot. Zmarł bezdzietnie w wieku 60 lat w Egipcie. Jeden z przekazów głosi, że został ukamienowany, inny że zarżnięty piłą. Ze względu na samotne życie i moralną odpowiedzialność za los ludu Bożego, Jeremiasz nazywany jest płaczącym prorokiem lub prorokiem o złamanym sercu.

Bóg przemawiał do Jeremiasza smutnymi proroctwami o upadku Jerozolimy i niedoli narodu żydowskiego. Owe przepowiednie Jeremiasz głosił z wielkim żalem i płaczem. Jeremiasz dożył do momentu uprowadzenia mieszkańców Jerozolimy do niewoli babilońskiej oraz egipskiej. Zapowiadał, że wygnani powrócą z niewoli po 70 latach i że będzie to pierwszy krok w długiej drodze do zawarcia przymierza z Bogiem.

Co prorokował Daniel?

Niezwykle oczytanym prorokiem był Daniel. Najprawdopodobniej pochodził z rodziny królewskiej, służył na dworze babilońskim, potem perskim, gdzie dzięki umiejętnościom tłumaczenia snów dostępował coraz wyższych zaszczytów. Daniel przepowiedział m.in. śmierć króla Baltazara, który kazał ukraść naczynia ze świątyni jerozolimskiej. Po wykonaniu rozkazu na ścianie w domostwie króla pojawił się tajemniczy napis, który Daniel rozszyfrował jako zapowiedź rychłej śmierci za chciwość króla. Tej samej nocy Baltazar został zamordowany.

W swoich snach wizjoner przewidział przyjście Syna Człowieczego, którego władza miała pochodzić od Boga. Daniel głosił też, że królestwo Chrystusa nie ulegnie zagładzie.

Kim był prorok Ezechiel?

Ezechiel, choć często mniej znany niż inne wielkie postacie prorocze, odgrywał kluczową rolę w okresie niewoli babilońskiej. Urodzony około 622 r. p.n.e., pochodził z kapłańskiej rodziny i został jednym z wielu Żydów deportowanych do Babilonu po pierwszym oblężeniu Jerozolimy przez Nabuchodonozora II. Podczas swojego wygnania doświadczył wizji, które stały się fundamentem jego misji prorockiej. Jego imię oznacza "Bóg jest mocą", co dobrze oddaje charakter jego przesłania. Ezechiel otrzymał od Boga zadanie przypomnienia Izraelitom o ich grzechach oraz zjednoczenia ich wokół obietnicy przyszłej odnowy i zbawienia. Jedną z najbardziej znanych jego wizji jest "Dolina suchych kości", w której martwe kości symbolizujące Izrael ożywają na nowo z Bożą pomocą, co jest metaforą przywrócenia narodu do życia i odbudowy po czasie niewoli. Ezechiel podkreślał również konieczność indywidualnej odpowiedzialności za grzechy oraz wzywał do nawrócenia i świętości. Jego proroctwa uwzględniały nie tylko sąd nad Izraelem i obcymi narodami, ale także przyszłą chwałę odbudowanej Jerozolimy i nowej Świątyni, co dawało nadzieję pokoleniu wygnańców na lepszą przyszłość.

QUIZ. Magiczne rośliny w Polsce. Quiz tak trudny, że tylko wiedźma lub znachor zdobędą komplet punktów

Pytanie 1 z 10
Słowianie wierzyli, że w tych kwiatach zaklęte są dusze grzeszników. Do dziś panuje przesąd, że lepiej nie trzymać ich w domu, bo przynoszą pecha. O jakiej rośnie mowa?