W Polsce jest wiele miejsc, z którymi wiążą się tajemnice albo są, po prostu, tajemnicze same w sobie. Czasami wynika to z położenia, czasami z wiążących się z tymi miejscami wydarzeniami historycznymi. Warto wiedzieć, jakie są tajemnicze miejsca, które można odwiedzić w Polsce.
Międzyrzecki Rejon Umocniony
W latach II Wojny Światowej elementem tzw. Wału Pomorskiego, systemu fortyfikacji mających zatrzymać Armię Czerwoną w drodze do Berlina. Jednak MRU jest starszy niż Wał Pomorski - jego budowę zaplanowano jeszcze w latach dwudziestych, a rozpoczęto w 1934 roku. Międzyrzecki Rejon Umocniony miał osłaniać Berlin i koncentrację wojsk niemieckich w razie ofensywy na Polskę.
Dla zwiedzających dostępne jest kilka kilometrów podziemnych korytarzy, w których stacjonowali niemieccy żołnierze. Wnętrza są nieoświetlone, więc dobrze mieć ze sobą latarkę. Warto wiedzieć, że w MRU jest również rezerwat przyrody - poniemieckie korytarze i hale upodobały sobie nietoperze. Dreszczyk emocji w czasie zwiedzania Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego - gwarantowany.
Pałac w Kopicach
W chwili obecnej jest w ruinie, ale wciąż stoją jego mury. Nim jednak brak możliwości zwiedzania wnętrza kogokolwiek odstraszy, warto poznać wiążącą się z nim historię. Jest to bowiem historia jak z bajki. W XIX wieku bezdzietny właściciel wielkiego majątku Karol Godula, śląski "self-made man" zapisał cały dorobek swojego życia Joannie Gryczik sierocie, wychowance swojej służącej, która w chwili odziedziczenia kilku kopalń i innego majątku wartego, w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze, ponad 200 milionów złotych, miała 6 lat.
Szczęśliwie udało się Joannie wygrać spory z krewnymi Karola Goduli i utrzymać majątek. Dzięki rzutkości swoich opiekunów udało się jej nawet uniknąć zamachów na swoje życie. Dzięki temu została okrzyknięta "śląskim Kopciuszkiem", a król Prus nadał jej tytuł szlachecki - nazywała się odtąd Joanna Gryczik von Schomberg-Godulla. Wkraczając w dorosłość wyszła za mąż za Hansa Ulricha Schaffgotscha i odtąd nazywała się Joanna Schaffgotsch von Schomberg-Godulla.
Piękny neogotycki z elementami neorenesansowymi pałac zawdzięcza swój wygląd po rządom Joanny, która kupiła go z mężem od rodu von Sierstorpff i w 1864 roku zleciła przebudowę. Niestety, od 1945 roku pałac w Kopicach niszczeje, a próby zmiany tego stanu rzeczy podejmowane po 1989 roku nie przynoszą efektu. Warto jednak zobaczyć miejsce, z którym związana jest taka historia.
Kamienne kręgi w Odrach
Tak naprawdę są pozostałością po Gotach mieszkających na ziemiach polskich nim jako Ostrogoci czy Wizygoci wzięli udział w rozbijaniu Cesarstwa Rzymskiego na drobne kawałki. Ale opowieści związanych z koncentrycznie ustawionymi głazami jest więcej - są tacy, którzy twierdzą, że kręgi te mają 6 albo 8 tysięcy lat i pełniły różne funkcje - choćby kalendarza. Najprawdopobniej jest to jednak pozostałość gockiego cmentarza, odkryta dopiero w latach siedemdziesiątych XX wieku. Niezależnie czym są kamienne kręgi, czy można się oprzeć ich magii?
Tu zapłonął ostatni stos w Europie
Reszel to małe miasteczko w województwie warmińsko-mazurskim. Znajdziemy w nim piękny zamek, ratusz i wiele innych zabytków, ale przede wszystkim Reszel jest znany w całym świecie z tego, że był ostatnim miastem w Europie, w którym zapłonął stos ze skazańcem.
Nie dowiemy się już, co sprawiło, że reszelscy sędziowie skazali Barbarę Zdunk na stos. Była oskarżona o wywołanie pożaru w 1807 roku, pożaru który strawił niemal całe miasto. Czy była po prostu dogodnym kozłem ofiarnym, czy komuś się naraziła? Spłonęła na stosie, choć kat litościwie udusił ją tuż przed egzekucją. W Reszlu możemy więc zadumać się nad tym, co mogło sprawić, że właśnie tu zapłonął ostatni stos.
Kaplica dla ludzi o mocnych nerwach
W Czermnie warto odwiedzić starą kaplicę. Kaplicę o bardzo makabrycznym wystroju. Wszystko zaczęło się od proboszcza Wacława Tomczyka w 1774. Ksiądz Tomczak zajął się porządkowaniem cmentarzysk po ofiarach wojen i zaraz, w efekcie zgromadził 30 tysięcy szkieletów. Co można było zrobić z doczesnymi szczątkami? Użyć jako wystroju kaplicy. Czaszki, kości - wszystko pięknie zakonserwowane stanowią o charakterze kaplicy w Czermnie. A pod podłogą powoli obraca się w proch reszta kości. Znacie lepsze miejsce do zadumy i mocnych wrażeń równocześnie?
Nietypowy cmentarz
Kliczków słynie nie tylko ze wspaniałego zamku (w którym jest teraz luksusowy hotel), ale też z specyficznego cmentarza. Najbliższy tego rodzaju znajduje się w... Hamburgu. Ten cmentarz, to cmentarz dla koni, zachowany przez okoliczną ludność. A wszystko się zaczęło od hrabiego Henryka zu Solms-Baruth, którego ulubiony koń, Juno, zdechł w 1938. Hrabia musiał uczcić swojego ulubieńca i tak się zaczęło. Dziś na cmentarzu są dwa obeliski.
Podziemny kompleks w Górach Sowich
Wokół kompleksu w Górach Sowich narosły legendy. Zbudowany przez nazistów rękami więźniów obozów koncentracyjnych i innych pracowników przymusowych system tuneli, hal sięga głęboko w góry tworząc przejrzysty kompleks. Nie wiadomo czym miał być, ale to prawdziwe podziemne miasto mogło pełnić wiele funkcji - fabryki tajnych broni Hitlera, a może tajnej kwatery przywódcy III Rzeszy, a może i zwykłej fabryki broni. Legendy mówią o tym, że miał to być kompleks, w którym miały być produkowane różne tajne bronie, ale naukowcy nie znaleźli żadnych świadczących o tym śladów.
Niewielką część kompleksu, zwanego czasem kompleksem "Riese" można zwiedzać. I samemu próbować się domyślać, co też tu naziści majstrowali.
