5 miejsc w Polsce, w których straszy
Pałac w ŁańcucieStraszy tu diabeł. Przybywa do zamku pod postacią jeźdźca w rozwianej opończy, jeżdżacego na czarnym koniu. Niekiedy diabeł zmienia się w szlachcica przechadzającego się po pałacu. Wówczas jest duchem Stanisława Stadnickiego, okrutnego szlachcica, który zabijał, kradł i za nic miał swoich sąsiadów. Zginął w czasie wojny prywatnej.
Zamek w NidzicyW tym zamku straszy Biała Dama! Białą Damę można spotkać na zamkowym dziedzińcu, bo to jej ulubione miejsce. Zjawa przechadza się w pobliżu zamkowej kaplicy. Zdaniem osób, które miały okazję ja spotkać, Biała Dama jest bardzo wysoka, a głową sięga sufitu. Kim za życia była Biała Dama? Była księżniczką Umina z Węgier, która urodziła się w Peru, bo zawędrował tam jej ojciec, poszukiwacz przygód. Młoda Umina zakochała się i wyszła za mąż za pochodzącego z lokalnego plemienia Inków królewicza. Był nim Tupac Amaru. Tupac Amaru walczył przeciw Hiszpanom w powstaniu. Po powstaniu Tupac Amur i Umina przybyli do Europy. Ale nie zaznali spokoju, a męża księżniczki odnaleźli Hiszpanie i zabili w Wenecji we Włoszech. Umina została zabita właśnie w Nidzicy.Zamek w KórnikuW Kórniku także straszy Biała Dama. To duch Teofili Działyńskiej Szołdarskiej-Potulickiej. Teofila była bardzo dobra dla mieszkańców Kórnika. Zniosła im pańszczyznę, zbudowała młyn oraz drogi. Teofila miała dwóch mężów, pierwszy jej mąż zmarł, zaś z drugim Teofila się rozeszła. Ale to nie wszyscy jej mężczyźni, Teofila miała słabość do płci przeciwnej i przypisuje się jej wielu kochanków. W zamku myśliwskim nad Jeziorem Kórnickiem, który został rozebrany, miał znajdować się skarb strzeżony przez diabły. Według legendy to przez niego Biała Dama nie zaznała spokoju po śmierci.
Zamek OgrodzieniecW tym zamku dla odmiany nie straszy Biała Dama, a pies! Jest wielki i czarny, a wlecze za sobą z brzękiem ciężkie łańcuchy. Podobno pod postacią psa kryje się okrutny właściciel zamku Ogrodziec. To duch kasztelana Stanisława Warszyckiego, który na zamkowym dziedzińcu kazał zbudować tzw. „męczarnię”, czyli grotę, w której poddawano ludzi torturom. W grocie torturowano podwładnych, a legenda głosi, że Warszycki miał się tam znęcać także nad własną żoną.Zamek w BobolicachStraszy w nim hrabianka z Bobolic. To nieszczęśliwy duch żony hrabiego. Kobieta jako młoda panna musiała poślubić 60-letniego bogacza, choć wcale go nie kochała. Miała z nim jednak trzech synów, których wychowywała sama, bo mąż szybko umarł. Zmarli także jej dwaj synowie. Zaczęto podejrzewać, że to ona miała coś współnego z tymi tragediami! Krewni zmarłego męża zabrali trzeciego syna hrabiny. To bardzo źle na nią wpłynęło, kobieta wpadła w obłęd, a w końcu zmarła. Dziś po zamku w Bobolicach chodzi jej niespokojny duch.