Stal to stop żelaza i węgla oraz niewielkiej ilość innych metali. Stal - o ile nie jest nierdzewna - ulega korozji. A korozja to nic innego jak powolny proces niszczenia materiałów z powodu reakcji chemicznych, jakie zachodzą między ich powierzchnią, a środowiskiem.
Nie jest to nic nadzwyczajnego. Wszystko niszczeje pod wpływem środowiska, w którym się znajduje, tylko ten proces czasem nazywa się utlenianiem, czasem wysychaniem, a czasem degeneracją. Przedmioty wykonane ze stali pod wpływem tych reakcji pokryją się rdzą, czyli kruchą i niejednolitą warstwą związków żelaza. Można próbować z tym walczyć i warto to robić, ale wtedy, gdy korodują ogrodzenia lub bramy, bądź inne podobnego rodzaju przedmioty. Dostępnych jest wiele preparatów, których zadanie polega na usuwaniu ognisk rdzy i zabezpieczaniu stalowych powierzchni przed jej działaniem. Ale żaden nie likwiduje rdzy raz na zawsze i żaden nie nadaje się do stosowania w przypadku blach do ciasta. Tu pozostają domowe sposoby.
Jak uniknąć rdzy?
Najprostszy sposób to smarowanie blachy tłuszczem przed pierwszym użyciem i po każdym użyciu. Nie nalewanie na nią kropli byle jakiego oleju, ale porządne nasmarowanie na przykład słoniną, zostawienie na jakiś czas i potem przetarcie papierowym ręcznikiem tak, by zostawić na powierzchni blachy delikatną warstwę tłuszczu. (Jeśli jej nie przetrzemy, tłuszcz zjełczeje i będzie bardzo brzydko pachniał i na pewno w tej blasze niczego już nie upieczemy). Można też posypać blachę gruboziarnistą solą i po kilku minutach czyścić, rozcierając sól kawałkiem słoniny. Koniec.
Podczas używania stalowej blachy do ciasta (oraz innych przedmiotów z tego materiału), rzecz polega na tym, by nie dopuścić do powstawania ognisk rdzy. Jeśli się tego nie robi, a nawet jeśli się robi, blacha i tak z czasem zacznie rdzewieć. W drugim przypadku opóźnimy ten proces, co jest wskazane, bo zyskujemy trochę czasu, by dojrzeć do kupna (lub uzbierać pieniądze) porządnej formy do ciasta na przykład z żaroodpornego szkła, ceramiki lub silikonu.
Co zrobić, gdy jednak zardzewiała?
Każdy stalowy przedmiot jakiego używamy w kuchni – garnek, nóż, kubek, blachę do ciasta, foremkę do robienia pierogów lub dekoracyjnych ciastek – gdy znajdziemy na nim ślady rdzy, trzeba wyrzucić i zastąpić nowym! Niedopuszczalne jest doprowadzenie tych przedmiotów do takiego stanu, w którym mówi się nie o tym, że są na nich śladach rdzy, a o tym, że zardzewiały. Chyba, że należy się do nowoczesnego gatunku istot, które zamiast żywić się wątróbką wieprzową, kaszami, żółtkami jajek, twarogami, czerwonymi owocami i warzywami, wolą połknąć tableteczkę z dużą zawartością najlepiej przyswajalnego Fe. W takiej sytuacji można spokojnie w zardzewiałej blasze do ciasta piec ciasta, mięsa i pasztety.
Alternatywne materiały
Warto również zwrócić uwagę na alternatywne materiały do produkcji naczyń kuchennych, które nie są podatne na rdzewienie. Szkło żaroodporne to jedno z najlepszych rozwiązań, szczególnie do pieczenia ciast. Jest nie tylko odporne na wysokie temperatury, ale również łatwe do czyszczenia i całkowicie bezpieczne dla zdrowia, ponieważ nie reaguje chemicznie z żywnością. Kolejną świetną opcją są formy silikonowe, które charakteryzują się elastycznością, nieprzywieralnością oraz dużą odpornością na temperatury. Ceramiczne naczynia do pieczenia, choć cięższe, również oferują doskonałą nieprzywieralność i równomierne rozprowadzanie ciepła. Wybierając naczynia z tych materiałów, można nie tylko uniknąć problemów związanych z korozją, ale również cieszyć się trwałością i estetyką, co jest szczególnie ważne dla osób ceniących sobie nie tylko funkcjonalność, ale i wygląd swoich kuchennych akcesoriów.