Jak zwalczyć mole spożywcze? Co robić, gdy w naszej kuchni nagle zaczyna latać kłopotliwy gość?

2024-06-01 10:38

Mole spożywcze, latające po kuchni nawet pojedynczo, powinny zasygnalizować, że już gdzieś znajduje się siedlisko tych owadów. Warto je szybko zlikwidować, bo mole lub ich gąsienice mogą zawładnąć większością naszych zapasów.

Jak zwalczyć mole spożywcze? Co robić, gdy w naszej kuchni nagle zaczyna latać kłopotliwy gość?

i

Autor: Getty Images

Na pozbycie się z domu mola spożywczego, czyli mklika mącznego, nie ma innej metody, jak całkowite wytrzebienie owadów i ich gąsienic z naszej kuchni bądź spiżarni. Jeżeli zauważymy latające mole to znacza, że gdzieś znajduje się źródło ich wylęgania.

Od czego zacząć zwalczanie moli spożywczych?

Wtedy trzeba bezwzględnie przejrzeć całe zapasy spożywcze, bo wbrew swojej oficjalnej nazwie - mklik mączny, mole te gustują niemal we wszystkim. Szukamy przede wszystkim gąsienic moli (czy jak kto woli larw) - są białe, długości do 0,5 cm. Ich obecność pozostawia charakterystyczne znaki w postaci mocno rozdrobnionych produktów, które przyczepiają się do cieniutkich nitek, przypominających pajęczynę. To efekt trawienia naszych zapasów przez gąsienice. 

Pamiętajmy, że dla mola nie ma czegoś takiego jak szczelne zamknięcie, one naprawdę potrafią dostać się wszędzie. A im miejsce do rozmnażania jest lepiej chronione, zaciemnione, wyposażone w bogate składniki odżywcze tym bardziej będą takim lokum zainteresowane.

A lubią one, poza mąką oczywiście, także płatki owsiane czy jęczmienne, kasze, orzechy i suszone owoce (uwielbiają figi i daktyle), moga się trafić w przyprawach. Wykrywano mole także w czekoladach i, wydawałoby się w zbyt dla nich twardych, makaronach czy ryżu.

Co zrobić, aby dokładnie pozbyć się moli spożywczych?

Wyrzucamy całą zaatakowaną przez gąsienice żywność. Lepiej jest wyrzucić więcej niż mniej, bo za chwilę kłopot może znowu powrócić.

Wszytkie kuchenne szafki należy opróżnić i dobrze umyć. Mole spożywcze nie przepadają za światłem, więc profilaktycznie warto zostawić szafki otwarte na kilka godzin, by nie mogły się w nich ukryć osobniki, wcześniej gdzieś przyczajone na czas porządków. Myjemy też pojemniki, które później będziemy wstawiać do szafek.

I jeszcze jedna przestroga. Nie zdziwmy się, że nagle w dobrze oczyszczonej kuchni zaczęły znowu latać mole. Wykurzone z szafek i pojemników lubią bowiem ukryć się w przestrzeniach między ścianą i szafką (jest tam przecież ciemno i ciepło) i tam będą starały się przetrwać. Dla wyłapania latających moli spożywczych niektórzy stosują też pułapki chemiczne, które wabią zapachem feromonów.   

Pamiętajmy też, że w każdym momencie możemy przynieść do domu "świeżą" partię gąsienic mola spożywczego wraz z jakimś produktem, bo lubią one nasze kuchnie, ale wręcz uwielbiają duże magazyny żywności. Dobrze jest, przed schowaniem czegoś do szafki, nabrać nawyku oglądania najbardziej narażonych produktów, czy na opakowaniach od wewnątrz nie ma molowych pajęczyn...        

W celu zapobiegania ponownemu pojawieniu się moli spożywczych, warto także przemyśleć sposób przechowywania produktów żywnościowych. Szczelne, szklane lub metalowe pojemniki z hermetycznym zamknięciem będą skuteczniej chronić produkty przed dostępem moli, niż opakowania foliowe czy kartonowe. Dodatkowo, warto włożyć do szafek woreczki z lawendą, liśćmi laurowymi, czy goździkami – te naturalne zapachy odstraszają mole. Również regularne wietrzenie spiżarni i kuchni oraz utrzymywanie tych miejsc w czystości znacznie zmniejszy szansę na ponowne pojawienie się szkodników. Systematyczne sprawdzanie zapasów, nawet jeśli nie widzimy bezpośrednich oznak obecności moli, powinno wejść nam w nawyk, co pozwoli na szybkie wykrycie i reakcję na ewentualne nowe przypadki ich wystąpienia.

Quiz. Jak się mieszkało w czasach PRL-u?

Pytanie 1 z 11
Co w latach 80. przeważnie zdobiło ściany polskich przedpokoi?