Nowoczesne technologie budowlane, w tym montaż szczelnych okien czy używanie materiałów o niskiej przepuszczalności powietrza coraz częściej powodują rozwój grzybów w pomieszczeniach mieszkalnych. Jednak grzyb na ścianie równie często dotyczy także pomieszczeń biurowych, użyteczności publicznej, zakładów przemysłowych czy sklepów. Jak sobie z nim zatem radzić?
Jak usunąć zagrzybienie?
Pojawienie się grzyba w mieszkaniu najczęściej jest efektem niewłaściwej wentylacji. Jednak woda może również przedostawać się do pomieszczenia z zewnątrz, np. na skutek pękniętej rynny, nieszczelnego dachu lub innych wad konstrukcyjnych budynku. W takim przypadku leczenie zagrzybionego domu należy rozpocząć od usunięcia usterki.
Kolejnym krokiem powinno być sprawdzenie przyczepności tynku w miejscu wystąpienia szpecących wykwitów grzybów. Wystarczy opukać ściany młotkiem, głuchy odgłos może oznaczać, że tynk oddzielił się od podłoża. Wówczas musimy się liczyć z koniecznością skucia starej i nałożenia nowej warstwy tynku. Jednak, gdy przyczepność tynku jest prawidłowa, sprawa jest o wiele mniej skomplikowana. Jeśli pleśń na ścianie zaatakowała tylko jej powierzchnię, bez problemu pozbędziemy się jej szorstką szczotką.
W niektórych sytuacjach, gdy grzyb zdążył zakorzenić się głębiej, nie unikniemy skuwania tynku i odkażania podłoża. Skuwanie do surowego muru powinno objąć powierzchnię w promieniu około jednego metra od zagrzybionego miejsca. Po bardzo dokładnym oczyszczeniu powierzchni szorstką szczotką, należy ją spłukać czystą wodą i starannie osuszyć. By mieć pewność, że zarodniki nie przedostaną się do wdychanego przez nas powietrza, powierzchnię należy pokryć specjalnym preparatem, który jest szkodliwy nie tylko dla grzybów. Stosując go, koniecznie trzeba zachować wszelkie środki ostrożności i bezwzględnie przestrzegać zaleceń producenta. Po odczekaniu kilkunastu godzin, gdy preparat wniknie w ściany, - możemy przystąpić do nanoszenia nowego tynku i przywrócenia jej pożądanego wyglądu.
Skąd się bierze grzyb na ścianie i jak mu zapobiegać?
Zagrzybienie ścian najczęściej wywołane jest przez wilgoć. Unosząca się w powietrzu para wodna, intensywnie emitowana szczególnie podczas gotowania czy suszenia prania, skrapla się na ścianach w wyniku wahań temperatury, tworząc tym samym idealne środowisko dla rozwoju niebezpiecznych bakterii i grzybów. Długotrwałe utrzymywanie się wysokiej wilgotności powietrza wewnątrz pomieszczenia, to w większości przypadków skutek braku właściwej wentylacji. Aby zapobiec utrzymywaniu się nadmiernej wilgotności we wnętrzach, trzeba wymusić cyrkulację powietrza poprzez sprawnie działającą wentylację wywiewną, a przede wszystkim poprzez regularne wietrzenie pomieszczeń. Istotną kwestią jest także właściwy dobór okien. Te bez możliwości rozszczelnienia utrudniają właściwą wentylację i z czasem mogą powodować pojawienie się wilgoci, która jest pierwszym krokiem do rozwoju grzybni.
Możliwość racjonalizacji zużycia ciepła i obniżenia kosztów ogrzewania determinuje najczęściej takie zachowania jak uszczelnianie okien i drzwi oraz zmniejszenie intensywności wietrzenia. Z kolei sprawnie działająca wentylacja wymaga „otwarcia” budynku na powietrze zewnętrzne, co w przypadku, gdy nie korzystamy z dobrodziejstw wentylacji z rekuperacją lub mikrowentylacji, może prowadzić do wychłodzenia pomieszczeń. Warto przy tym jednak pamiętać, że mieszkanie jest miejscem, gdzie spędzamy znaczną część naszego życia, a od jakości powietrza zależy w znacznej mierze stan naszego zdrowia. Oddychać zdrowym powietrzem, czy oszczędzać na ogrzewaniu? Artykuł przygotowany na podstawie materiału prasowego firmy Baumit
Jednym z nowoczesnych rozwiązań, które mogą skutecznie przeciwdziałać powstawaniu grzyba na ścianach, jest instalacja systemów wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, zwanych rekuperatorami. Rekuperatory wymuszają stałą wymianę powietrza wewnętrznego na świeże powietrze zewnętrzne, jednocześnie odzyskując ciepło z powietrza wywiewanego. Dzięki temu pomieszczenia są stale wentylowane bez znacznych strat energii cieplnej, co minimalizuje ryzyko kondensacji pary wodnej na ścianach. Dodatkowym atutem takiego rozwiązania jest poprawa jakości powietrza wewnętrznego poprzez usuwanie zanieczyszczeń i alergenów. Inwestycja w rekuperację może początkowo wydawać się kosztowna, jednak długofalowe korzyści, takie jak redukcja rachunków za ogrzewanie, poprawa komfortu życia oraz eliminacja zagrożenia związanego z zagrzybieniem ścian, sprawiają, że jest to opcja warta rozważenia.