Pytanie czy siać ogórki czy sadzić ich sadzonki jest o tyle pozbawione sensu, że sadzonki też powstają z nasion (bo ogórki rozmnaża się, siejąc nasiona)! I przy uprawie tych warzyw akurat zdecydowanie mniejsze znaczenie ma to, czy je posiejemy do gruntu czy wsadzimy już nieco podrośnięte. Zdecydowanie ważniejsze jest, w czym je posadzimy (chodzi o sposób przygotowania gleby) oraz gdzie (chodzi o położenie grządek przeznaczonych na ogórki).
Ogórek: skąd pochodzi i co lubi?
Ogórki pochodzą z Indii. To rośliny lubiące ciepło i duże nawodnienie. Nie znoszą wielodniowych chłodów i wiatru. To, że potrzebują dużo wody, nie znaczy, że lubią deszcz – nie lubią. Zwłaszcza gdy pada często, obficie i na dodatek w czasie chłodnych dni. Ogórki są wrażliwe nie nieodpowiednią pogodę, szczególnie podczas kiełkowania i wzrostu. A i potemteż. Dlatego bardzo ważne jest zapewnienie im odpowiedniego stanowiska – musi być ciche, ciepłe, widne. Ziemia nie może być kwaśna i ciężka.
Ogórki: zaprawianie nasion
Zwykle ogórki się sieje bezpośrednio do gruntu (mówimy tu o uprawie działkowej, przydomowej, na swoje potrzeby, a nie nasprzedaż lub uprawie przemysłowej), w połowie maja, gdy ustąpi zagrożenie nocnych przymrozków. Jak wiadomo w naszym klimacie, nigdy tego dokładnie nie wiadomo, więc można ogórki posiać, a potem ich nie mieć. Dlatego dobrze jest wysiane nasiona przykrywać tunelem foliowym.
Jednak zanim wysiejemy nasiona ogórka trzeba je odpowiednio zaprawić. I to jest najważniejsze przy uprawie ogórków, a nie to, czy kupimy nasiona, czy sadzonki! Zaprawianie nasion służy ochronie warzyw przed chorobami grzybowymi.
Kupując nasiona, sprawdźmy, czy już tę ochronę mają – nie trzeba jej powtarzać. Gdy nie mają, albo siejemy warzywa z własnych nasion, trzeba je zaprawić, czyli lekko zmoczyć wodą (ok. 10 ml na 1 kg nasion) oraz dodać odpowiedni środek chroniący warzywa przed chorobami.
Ogórki: siać, czy kupić sadzonki?
Jeśli chcemy uprawiać ogórki na własne potrzeby i nie musimy mieć małosolnych w kwietniu lub maju – siać. W odpowiednim czasie, a potem chronić przed tym, czego nie lubią (wiatr, deszcz, chłód). Jeśli mamy w sobie potrzebę sprawdzenia się w roli „uprawcy” ogórków dla siebie, rodziny, znajomych i traktujemy to jako część pracy zarobkowej i na dodatek musimy być pierwsi i mieć je już w marcu, a nie mamy czasu na pilnowanie klimatu – sadzić z sadzonek. W takiej sytuacji trzeba też mieć tunel foliowy albo szklarnię, a nie kawałek gołego pola.
W jednym i drugim przypadku o ogórki trzeba będzie dbać – dobrze jest ochraniać je folią przed chłodem, osłaniać przed wiatrem, na przykład sadząc wokół grządek z warzywami wysokie rośliny, jak słoneczniki. Oczywiście, gdy wybierzemy sadzonki odpadnie nam zaprawianie nasion, wysiewanie ich i cała procedura potrzebna do tego, by wyrosły. Jeśli jednak warunki nie będą odpowiednie, warzywa czy to z sadzonki, czy z nasion - zmarnieją tak samo.
Co trzeba o ogórku wiedzieć?
Ogórek ma składa się z… wody – ma jej aż 96%. To głównie w niej są wartościowe składniki mineralne, za które lubimy ogórki – pod warunkiem, że sami o to zadbamy. Krótko mówiąc – to, co wlejemy i wsypiemy do ziemi w czasie jej przygotowania pod ogórki i to, co wlejemy do niej w czasie wzrostu i dojrzewania warzyw, znajdzie się w ogórkach. To dlatego niektóre z tych kupowanych w sklepach, a nawet na targach, smakuje dziwnie.
Przyspieszanie procesu dojrzewania tych warzyw nie sprzyja im. Ogórki są niesmaczne. Nie ma więc po co szaleć i sadzić sadzonek ogórków (robi się to głównie po to, by warzywa mieć wcześnie i sadzi się je w tunelach albo szklarniach) wcześnie, bo i tak ogórki najlepiej smakują latem, kiedy są wygrzane w promieniach prawdziwego słońca, a nie jarzeniówkach szklarni.
Dodatkowo, niezwykle istotne jest pamiętanie o regularnym nawożeniu i odpowiednim nawadnianiu ogórków podczas okresu wzrostu. Najlepiej sprawdzi się nawożenie organiczne, takie jak kompost lub obornik, który dostarczy niezbędnych składników odżywczych i poprawi strukturę gleby. Ogórki wymagają także równomiernego nawadniania, aby uniknąć problemów z nieprawidłowym dojrzewaniem owoców i chorobami korzeni. Nie należy dopuszczać do przesuszania ani nadmiernego zalewania gleby. System nawadniania kroplowego, umożliwiający dostarczanie wody bezpośrednio do korzeni, jest świetnym rozwiązaniem, które pomaga w utrzymaniu optymalnej wilgotności gleby. Pamiętajmy również o systematycznym usuwaniu chwastów, które mogą konkurować z ogórkami o wodę i składniki odżywcze, oraz monitorowaniu roślin pod kątem występowania szkodników, aby w razie potrzeby podjąć odpowiednie działania ochronne.