Oto 10 najczęściej popełnianych błędów, które sprawiają, że wyglądamy na dużo starsze niż wskazuje na to nasza metryka.
1. Zbyt gruby podkład
Maska z pudru czy podkładu uzasadniona jest tylko i wyłącznie w teatrze. Na co dzień pod żadnym pozorem nie powinnyśmy zamalowywać naszych rysów twarzy. Dotyczy to zwłaszcza osób z cerą trądzikową, którym wydaje się, że kilka warstw fluidu zlikwiduje problem. Nic bardziej mylnego! Im więcej podkładu, tym nasza twarz wydaje się starsza i bardziej zmęczona. Zwłaszcza wtedy, gdy fluid zaczyna „zbierać” się w zmarszczkach tworząc mało apetyczne grudki.
2. Posklejane oczy
Co prawda reklamy tuszów do rzęs kuszą obietnicą długiego i głębokiego spojrzenia, ale to nie oznacza jeszcze, że musimy nasze rzęsy katować wielokrotnym nakładaniem czarnej mazi. Sklejone i grube rzęsy powodują, że nasze oczy wyglądają na zmęczone i zaniedbane. Uroku nie dodają im również resztki pokruszonej maskary na dolnej i górnej powiece.
3. Wąskie usta
Cienkie wargi zdecydowanie postarzają (a pamiętać należy, że każde usta z wiekiem tracą na objętości). Dlatego, jeśli natura obdarzyła nas właśnie takimi ustami, nie malujmy ich na ciemno i matowo, bo dodatkowo je pomniejszymy. Najlepsze będą szminki w jasnych opalizujących odcieniach różu lub oranżu (nie metaliczne i nie cieliste!), a jeszcze lepiej błyszczyk.
4. Spalona cera
Nie od dzisiaj wiadomo, że zbyt opalona skóra wygląda starzej i mniej świeżo. Dlatego zrezygnujmy ze słońca, solarium czy nadmiaru samoopalacza. Zapomnijmy też o silnie brązujących pudrach. Jeśli chcemy wyglądać młodo pozwólmy, by nasza cera była zaledwie muśnięta słońcem i wiatrem.
5. Nadmiar kontrastów
Niektóre kobiety uwielbiają skrajności. Również w urodzie. Farbują więc włosy na platynowy blond, jednocześnie fundując sobie kruczoczarne brwi. Im więcej kontrastów, tym gorzej dla naszego wyglądu. To samo dotyczy zbyt jasnego pudru, który podkreśla zmarszczki i powoduje, że twarz wydaje się sina. Nietrafionym pomysłem są również zbyt intensywne rumieńce, dzięki którym bardziej przypominamy klauna, niż zadbaną kobietę.
6. Fryzurowa konstrukcja
Pianka, lakier, żel, guma do włosów. Do tego misterne ułożenie niemal każdego pasemka i przesadna stylizacja. Tyle, że na co dzień sprawdza się raczej minimalizm. Nadmiar środków do stylizacji może powodować, że włosy będą wyglądać na tłuste, a nawet… z łupieżem (gdy np. pianka zacznie się z nich wykruszać), a my same na własne... ciotki. Sposób na świeżość? Więcej naturalności. I jeszcze jedno – krótko ścięte włosy ułożone w grzeczne loczki dodają nam co najmniej 15 lat...
7. Zaniedbane stopy i dłonie
Choćbyśmy nie wiem jak były ładnie umalowane i elegancko ubrane – nieatrakcyjne stopy i dłonie robią fatalne wrażenie. Jeśli mamy suche, spękane pięty z odgniotkami, koniecznie zadbajmy o nie zanim założymy odkryte buty. Pomyślmy też o spierzchniętych dłoniach i zaniedbanych paznokciach. Ręce i stopy dużo mówią o naszym wieku, dlatego warto o nie systematycznie dbać.
8. Zbyt krótka mini
Wiele kobiet nie docenia wagi prawidłowego dobierania garderoby. Jeśli skończyłyśmy 30 i mamy lekką nadwagę – nie wskakujmy w ekstremalnie krótkie mini, nie odsłaniajmy na siłę brzucha i nie nośmy koszulek bez staników. Nie popadajmy też w drugą skrajność i nie dajmy zakuć się w nudne garsonki czy żakiety bez wyrazu. Modą trzeba się bawić i szukać swojego stylu. Im więcej spontaniczności i odrobiny szaleństwa, tym korzystniej dla naszego wyglądu.
9. Obwieszona jak choinka
Umiejętność dobierania biżuterii do okazji, stylu garderoby, a nawet rodzaju dekoltu jest niezwykle ważna. Po pierwsze należy zachować umiar. Nie zakładajmy ciężkiej kolii, długich kolczyków i pięciu bransoletek, bo będziemy wyglądać jak diva kina niemego. Najważniejsza jest prostota – na opalonej szyi o wiele ładniej wygląda niewielka perełka czy delikatny łańcuszek niż ociekający złotem naszyjnik. Im skromniej, tym... młodziej.
10. Sflaczałe ciało
Na regularne uprawianie sportu rzadko kiedy mamy czas i ochotę. Niestety, na efekty siedzenia na kanapie czy przed komputerem nie trzeba zbyt długo czekać. Nawet młoda kobieta z wylewającym się brzuchem, całkowitym zanikiem mięśni i trzęsącą się skórą, będzie wyglądała co najmniej na kilka lat więcej. Ruch to nie tylko zdrowie. To także – dłuższa młodość.
11. Zaniedbane brwi
Właściwa pielęgnacja brwi odgrywa kluczową rolę w zachowaniu młodego wyglądu twarzy. Przerośnięte, zaniedbane lub źle wyregulowane brwi mogą znacząco postarzać i nadawać twarzy surowego wyrazu. Regularne wizyty u kosmetyczki lub samodzielne, staranne regulowanie brwi pozwala zachować ich naturalny kształt, który harmonizuje z rysami twarzy. Warto również zastanowić się nad koloryzacją brwi, jeśli ich naturalny odcień jest zbyt jasny lub zbyt ciemny. Pamiętajmy jednak o umiarze - zbyt ciemne brwi mogą wyglądać sztucznie, natomiast zbyt jasne mogą się zlewać z cerą, co także może dodać nam lat. Idealnie dobrana oraz zadbana linia brwi może zdziałać cuda, optycznie odmładzając cały nasz wygląd.