Nigdy nie używaj takich perfum przed wyjściem na słońce. Może się to źle skończyć

2024-07-27 16:18

W perfumach lub wodach toaletowych zawarte są alkoholowe roztwory kompozycji z olejków eterycznych, które latem mogą być niebezpieczne dla skóry. Z myślą o słonecznym lecie produkuje się wody toaletowe pozbawione alkoholu. jakie zapachy na upały?

Zapachy na lato

i

Autor: Getty Images

Perfumy z alkoholem latem bezpieczne dla skóry czy nie?

Zdania na temat niebezpieczeństwa związanego ze stosowaniem przed wyjściem na słońce wód toaletowych zawierających alkohol, są podzielone. Produkcję bezalkoholowych środków pachnących uważa się czasem po prostu za chwyt reklamowy i zachętę do nadprogramowych zakupów. Pośród dermatologów są tacy, którzy uważają, że stężenie alkoholu jakie występuje w tradycyjnych wodach toaletowych, jest zbyt małe by zagrozić skórze. Twierdzą, że związki alkoholi szybko się uwalniają i parują, zanim więc zdążymy zbiec po schodach i stanąć w pełnym słońcu, na skórze nie zostanie nawet ślad alkoholu. Wystarczyłoby więc nie spryskiwać się wodami toaletowymi bezpośrednio na słońcu i problem z głowy.

Ale jest też grupa specjalistów, którzy do sprawy alkoholowych wód podchodzą poważniej i przestrzegają przed używaniem ich latem. Uważają, że latem nie należy się perfumować i koniec. A co do wód toaletowych, nawet niższa niż w perfumach zawartość alkoholu pod działaniem słońca może wywołać trwałe, bardzo trudne do usunięcia przebarwienia skóry.

Z tego samego powodu niebezpieczne dla skóry są alkoholowe dezodoranty w sprayu. Mimo, że stosowane pod „cieniste” pachy, jednak rozpylające się na skórę ramion i w okolicy piersi. Latem powinno się tez odstawić zawierające alkohol toniki do twarzy. Poza przebarwieniami jest jeszcze sprawa podrażnień skóry. Alkohol podrażnia skórę przesuszoną, na przykład opaloną. Wywołuje tez zaczerwienienia w miejscach podrażnionych depilacją.

Skąd się biorą przebarwienia

Przebarwiające efekty powstałe pod wpływem wystawienia na działanie słońca skóry spryskanej wodą toaletową, nie muszą powstać pod wpływem alkoholu. Trzeba jednak zaznaczyć, że efekt ciemnych plam na skórze jest jak najbardziej prawidłowo kojarzony właśnie z działaniem alkoholu, który uczula skórę na działanie promieni słonecznych. P

odczas upałów uczulająco działają na skórę także barwniki, zapachy i substancje konserwujące zawarte w wodach toaletowych (w znacznie większym stężeniu w perfumach). Dlatego skład wód toaletowych na lato różni się od składu wód uniwersalnych nie tylko mniejszą zawartością alkoholu lub jego nieobecnością. Eliminuje się z nich i inne fotouczulające substancje.

Na świecie prowadzi się bardzo wnikliwe badania mające na celu wykluczenie substancji uczulających z perfum i wód. Badania te dają gwarancję, że każdy nowy olejek, każdy syntetyczny zapach użyty w perfumach czy wodzie toaletowej będzie bezpieczny dla skóry.

Miejmy nadzieję, że nie powtórzy się też sytuacja sprzed lat, kiedy to stosowany w wodach toaletowych olejek bargamotkowy nie był wcześniej pozbawiany fotokumaryny, która zostawiała ciemne, niemal niemożliwe do usunięcia plamy na skórze wystawionej na słońce. Dzisiaj odpowiednio spreparowany olejek bergamotkowy jest już bezpiecznym składnikiem letnich nut zapachowych.

Idzie nowe, bezalkoholowe

Na plaży opalamy się specjalnie, ale nasza skóra opala się też przypadkiem: na przystanku, na balkonie, nawet podczas jazdy samochodem. Jeśli nasze skronie, czyli miejsce, gdzie skóra jest szczególnie cienka, delikatna i wrażliwa, skropimy perfumowaną wodą, efekt może być taki sam jak nierozsądne perfumowanie się na zalanej słońcem plaży.

Producenci letnich wód toaletowych pomyśleli nie tylko o zabezpieczeniu skóry przed alkoholem i innymi substancjami fotouczulającymi, ale i o tym, że skóra wystawiona na działanie słońca i przesuszające powiewy wiatru powinna być szczególnie chroniona.

Dlatego letnie wody zawierają filtry UV i składniki pielęgnacyjne. Bez obawy możemy się takimi preparatami spryskać od stóp do głów nawet na plaży. Bo nie tylko nie zawierają alkoholu (lub zawierają w minimalnych ilościach), ale dodatkowo zawierają substancje nawilżające, zapobiegające wysuszaniu skóry, jak gliceryna i pantenol. Poza tym w ich skład wchodzą pielęgnujące wyciągi roślinne i witamina E.

Jaki zapach wybrać gdy jest gorąco?

Zapachów jest mnóstwo, nie wystarczy więc powiedzieć, że latem powinno się pachnieć świeżo. Nie każdy też lubi zapachy cytrusowe, z całą pewnością na lato odpowiednie. Można natomiast pokusić się o wskazówki, które ułatwią dobór zapachu na plażę, w góry, po prostu na wakacje.

W wyższych temperaturach mocniejszy staje się zapach wszystkiego czym pachniemy. A pachniemy wszystkim, czego użyliśmy, czyli np. dezodorantem lub talkiem do stóp, mydłem, balsamem do ciała, kremem, pudrem... W rezultacie efekt zapachowy wody, której użyjemy na koniec bywa odmienny od zaplanowanego. Dlatego musimy pamiętać, by zapach naszej letniej wody nie kłócił się z resztą pachnących preparatów.

Wysokie temperatury lata pobudzają uwalnianie lotnych cząstek zapachowych. Powinniśmy więc wystrzegać się zapachów bardzo mocnych. Właśnie dlatego najlepiej odstawić perfumy, zawierające aż 18 i więcej procent wonności, a przestawić się na wody toaletowe z 8 procentowym stężeniem esencji zapachowych.

Latem dobrze pachną aromaty przypominające landrynkę, pod warunkiem, że ich słodycz jest stonowana nutą owocową. Zapachy cytrusowe, czyli cytryny, mandarynki, grejpfruta, pomarańczy i bergamotki.

Poza tym zapachy wody (brzegów jezior, szuwarów, stawów), czyli ziół, kwiatów i roślin wodnych, np. lilii wodnej, trzcin, jaśminu wodnego, hiacyntu wodnego. Świetne na lato są zapachy „wilgotne”: z nutami kwiatów rosnących w cieniu, czyli np. konwalią czy fiołkiem. Zapachy korzenne, o ile zostały przełamane nutami cytrusowymi, są latem szczególnie dobre dla mężczyzn. Podobnie jak zapachy mydlane, oliwkowe jeśli nie są mdłe, ale wzbogacone np. geranium czy cierpkimi nutami owocowymi, np. ananasa.

Osoby nie znoszące zapachów cytrusowych mogą latem wybrać nuty morskie, „niebieskie”, czyli kojarzące się z bryzą, przywodzące na myśl żele pod prysznic dla mężczyzn, a także zapachy ciepłe, ale nie duszące, z nutą letnich kwiatów, jak np. słoneczniki. Wody na lato mogą też zawierać piżmo, wanilię i drzewo sandałowe, ale tylko w śladowej ilości, „ogrzewającej” woń.

Dobre na lato są również nuty leśne, koniecznie wzbogacone cytrusami lub kolendrą, bez mocnego zapachu sosny.

Poza tym lawendowe i cytrusowo – tabakowe (dla mężczyzn), kwiatowe łączone z liśćmi bambusa, mandarynką, kminkiem i goździkiem, wszelkie kompozycje herbaciane, zwłaszcza z dodatkiem mięty i zielonej herbaty.

Gorzej pachną latem nuty orientalne, jak paczula, wanilia i kumaryna, słodkie z czekoladą i karmelem, mocne z pieprzem, imbirem, kolendrą, kwiatowo – orientalne (róża, imbir, paczula), duszące (miód, tytoń).

Nieprzyjemnie „wiszą w ciepłym powietrzu” esencje zwierzęce zawierające ambrę i piżmo, zapachy drzewa sandałowego i drzew iglastych, mieszanki mocnych esencji kwiatowych i zapachy czysto korzenne.

Czy wiesz, że

Jeśli testujemy zapach rozpylając go na nadgarstku, nie pocierajmy tego miejsca. Zapach pobudzi sama temperatura naszego ciała, krew pulsująca pod skórą. Pocierając zniszczymy – dosłownie rozrywając ich wiązania – delikatne cząstki zapachowe i zmienimy zapach, który chcemy poznać.

Na poznanie zapachu wody toaletowej nie musimy czekać (jak w przypadku perfum). Spryskana wodą ręka już po krótkiej chwili pachnie tak jak pachnie, bo ma zwykle tylko górną – szybko wyczuwalną nutę.

Jak przechowywać latem wody toaletowe

Szkodzi im światło, powietrze, wysoka temperatura i czas. Powinno się przechowywać je z daleka od słońca i w miejscach zacienionych, a jeśli trzymamy je w torebce, powinnyśmy pamiętać o tym, żeby nie zostawiać jej w pełnym słońcu. Zaszkodzić mogą też silne lampy oświetlające lustro. Na plaży trzeba pamiętać, żeby chronić pachnące wody przed wysoką temperaturą i światłem. Zasada dotycząca przechowywania perfum mówi o tym, że można je bez szkody dla zapachu przechowywać przez rok. Co do wód toaletowych – jest podobnie.

Warto również wspomnieć o tym, że nie tylko alkohol i inne fotouczulające substancje mogą szkodzić skórze w okresie letnim. Ważnym aspektem jest także sposób aplikacji perfum czy wód toaletowych. Zamiast spryskiwać bezpośrednio skórę, zaleca się używanie perfum na ubrania, zwłaszcza na tkaniny naturalne, które lepiej oddychają i są mniej podatne na podrażnienia. Dzięki temu można cieszyć się ulubionym zapachem bez ryzyka wywołania przebarwień czy podrażnień skórnych. Dodatkowo warto pamiętać, że niektóre składniki zapachowe mogą reagować z potem, co prowadzi do nieprzyjemnego zapachu na skórze. Dlatego testowanie nowych zapachów w różnych warunkach klimatycznych może pomóc w wyborze odpowiednich perfum na lato.

Jaki zapach do ciebie pasuje?

Pytanie 1 z 7
Które z tych owoców lubisz najbardziej?